Day 14th- 20th May
Technical and film crew start to follow on Vistula cruises boat provided by our fantastic sponsor Vistula Cruises. In parts it was easier in the kayak as there were hard to see areas of shallow water. We reached Szczucin to dock for the night. One very scary moment when Louis-Philippe paddled too close to a barge at the docks. He could have been pulled under the barrage with the current which would have been fatal. Thankfully danger was averted and Louis-Philippe set up camp in softer ground.
PL: Załoga wspomagająca i filmująca wsiadła na pokład super jachtu dzięki hojności naszego sponsora Żeglugi Wiślanej. I ruszyliśmy w drogę.... Zadanie nie było łatwe biorąc pod uwagę ilość mielizn, o które się ocieraliśmy. Dzięki profesjonalnym sternikom poradzilismy sobie z nimi nawet w nocy. Dobijając na nocleg do brzegu w Szczucinie mielismy mały incydent, który zamroził nam krew w żyłach przez kilka minut. Wiosłując po ciemku zbyt blisko przystani silny prąd zapchnął Louis-Philippa na ścianę barki przy doku. Gdyby nie szybka reakcja, prąd mógłby go wepchnąć pod barkę i ... Aż strach pomyśleć co mogło być dalej....Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i wycieńczony Louis-Philippe mógł rozbić swój namiot i udać się na zasłużony wypoczynek.
First we reach Polaniec where we were greeted by the towns Major who kindly provided locally made, deliciousice-cream. Then we sailed to Baranow Sandomierski which has another castle again met the local major. All this time on the river the back up crew on Vistula cruises haven been assisted by WOPR- the local river services, who guided us through the shallow water. We loved these guys! We docked at Tarnobrzeg for the night.
PL: Pierwszy przystanek dzisiaj- Połaniec! Na brzegu mielismy przemiłe spotkanie z Burmistrzem, który opowiedział nam sporo o mieście, zaprosił na przepyszne lody z Zielonej Budki i oprowadził po tym przepieknym mieście. Następnie wypłynęliśmy w stronę Baranowa Sandomierskiego, gdzie także zostalismy bardzo mile powitani przez pana Burmistrza.
Cały dzień byliśmy eskortowani przez załogę WOPRU, którzy sprawnie przeprowadzili nas przez rzekę omijając mielizny i zatopione pnie drzew. Wielkie dzięki chłopaki!!! Na noc dobiliśmy do Tarnobrzegu.
Day 16- 22nd May
The technical crew stopped briefly at Sandomielrz- an amazingly beautiful. The good flow on the river helped Louis-Philippe. We past beautiful sandy beaches. In the evening we were welcomed with a great BBQ by Victor the owner of the palace in Piotrawiny.
PL: Załoga wspomagająca nie mogła się oprzeć urokowi Sandomierza i zdecydowała się zejść z pokładu na szybkie zwiedzanie. Dziś Louis-Philippe miał "dobre prądy" i sporo posunął się na przód. Na trasie mijaliśmy piękne piaszczyste plaże a wieczorem zostaliśmy zaproszeni na wielką ucztę grilową u Wiktora w Piotrawinach.
Day 17- 23rd May
Solec - town of Men from wooden ship..replicate of ships that sailed 400 years ago on the visual. Very flat bottom, very shallow…can go on shallow waters.
We're heading Kazimierz Dolny…interview Louphi..joined by filmmaker Michal Barylski. Dock Golab- museum of unconventional bicycle and drinking….
PL: Solec - miasto Człowieka z drewnianego statku...replikuje łodzie pływające 400 lat temu po Wiśle. Dno łodzi płaskie i bardzo płytkie, umożliwiające pływanie nawet przy niskim poziomie wody.
Zbliżamy się do Kazimierza Dolnego. Krótki wywiad z Louis-Philippem przy współpracy filmowca Michała Barylskiego. Dokujemy we wsi Gołąb - tu znajduje się muzeumnietypowych rowerów i muzeum pijaństwa :)